W praktyce klinicznej mówi się niekiedy o "zaburzonym ułożeniu łopatkowo-ramiennym". Może to być np. przypadek pacjenta z ostrym naderwaniem w mankiecie rotatorów, gdy podczas próby odwodzenia ramienia ruch ten nie przekracza 30-40 stopni, a bierze się przede wszystkim z rotacji łopatki. Badanie pacjetna prowadzi się wówczas od strony tylnej, zwracając szczególną uwagę na boczne rotacje łopatki w stronę prawą lub lewą podczas odwodzenia kończyny górnej.
Uważa się, że podczas bocznego unoszenia ramienia istnieje relacja w zakresie "rytmu łopatkowo- ramiennego", czyli zależności między ruchami kości ramiennej w stawie ramiennym i ruchami jakie wykonuje łopatka w stosunku do klatki piersiowej. Autorzy opisują tę relację w różny sposób. Codman uważa, że występuje tu proporcja 2 do 1, czyli przy każdych 15 stopniach odwodzenia kończyny, 10 stopni przypada na konto stawu ramiennego, a 5 stopni na rotację łopatki. Są jednak autorzy podający inne proporcje.
Ułożenie to nie jest łatwe do stwierdzenia podczas badania. Należy także pamiętać o różnicach indywidualnych. Jakkolwiek ułożenie łopatkowo- ramienne jako takie nie zostało nigdy potwierdzone w praktyce, to jednak mówi się o zakłóconym ułożeniu łopatkowo- ramiennym.
Współruch łopatki w płaszczyźnie poślizgowej łopatkowo-piersiowej zaczyna się w niejednakowym momencie przy podnoszeniu ramienia w płaszczyźnie strzałkowej i czołowej. Przy dokładnej palpacji kąta dolnego łopatki można stwierdzić, że przy podnoszeniu ramienia w płaszczuźnie strzałkowej, czyli przodozgięciu, łopatka zaczyna wcześniej rotację i wykonuje o wiele większą rotacje boczną niż przy podnoszeniu w płaszczyźnie czołowej. Ma to związek z położeniem wydrążenia stawowego łopatki- panewki stawu ramiennego.
Często podaje się, że łopatka podczas podnoszenia ramienia w płaszczyźnie czołowej osiąga takie samo położenie ńcowe jak przy podnoszeniu w płaszczyźnie strzałkowej. Przy dokładnej palpacji i badaniach rentgenologicznych (Stenvers i Overbeek) można stwierdzić, że tak nie jest. W czasie przejścia od położenia końcowego podczas przodozgięcia, łopatka musi obrócić sie w stronę przednio-boczną. Jest to dobrze wyczuwalne w warunkach in vivo. W tym celu należy polecić osobie badanej wykonanie maksymalnego odwodzenia kończyny w stawie ramiennym, zaś osoba badająca powinna w końcowej fazie tego ruchu położyć palec bezpośrednio do przodu od bocznego brzegu łopatki w pobliżu jej kąta dolnego. Następnie osoba badana powinna kończynę podniesioną w płaszczyźnie strzałkowej do kąta 30 stopni opuścić i ponownie podnieść; w tym czasie w odniesieniu do klatki piersiowej nie zmieni się położenie palca wykonującego palpację. Czuje się przy postępowaniu zgodnie z wyżej przedstawionym opisem, że łopatka w ostatniej fazie przodozgięcia wytwarza wyraźnie większy nacisk na palec wykonujący palpację.
Anatomia na żywym człowieku
Wstęp do terapii manualnej
Wim Jorritsma
wydanie I polskie pod redakcją Zofii Ignasiak i Grzegorza Żurka
Urban & Partner, Wrocław 2004, dodruk 2009