Mimo, że obowiązujące nazewnictwo ma swoje korzenie w czasach biblijnych i nazewnictwie stosowanym przez Arystotelesa dla poszczególnych części ciała ludzkiego, to jednak anatomowie skłonni są przyznać, że uznaje się, iż ludzki organizm wyrasta z pojedynczej komórki jak z jajka i że nie jest poskładany z części jak samochód. Znane nam wszystkim ikony, wykorzystywane w zindustrializowanym świecie, które kształtują nasz sposób postrzegania świata (pompa symbolizuje serce, miechy płuca, komputer mózg) – w dyskretny sposób promują ideę odrębności czynności i systemów. W swoich sercach jesteśmy głęboko przekonani i powinniśmy o tym pamiętać na co dzień w praktyce klinicznej, że nasze ciała zawsze współpracowały razem w tworzeniu jednolitej koncepcji od samego zarania świata.
Począwszy od 14 dnia rozwoju zarodka, wtedy gdy komórki się rozrastają i specjalizują, dochodzi do powstania między nimi substancji (macierzy) zewnątrzkomórkowej (ECM – extracellular matrix) (Moore i Persaud 1999). przypominająca budową sieć delikatna substancja żelowa znajdująca się między komórkami stanowi bezpośrednie środowisko dla większości tych komórek. W skład tego żelu wchodzą włókna, kleiste protoaminoglikany oraz woda zawierająca różnorodne metabolity, cytokiny i sole mineralne (Williams 1995). To właśnie substancja międzykomórkowa jest głównym składnikiem budulcowym tkanki łącznej, ponieważ komórki przetwarzają tę substancję w komórki kości, chrząstki, więzadła, rozcięgna i inne (Snyder 1975). Substancja międzykomórkowa rozrasta się wraz z komórkami i tworzy z nimi pojedynczy, odrębny organ połączony i zespolony właśnie przez tę substancję.
Macierz międzykomórkowa jest ściśle połacona z błonami komórkowymi, a poprzez nie z cytoszkieletem za pomocą setek lub tysięcy łączących je białek adhezyjnych integryny, znajdujących się na powierzchni komórki (Ingber 2006a). Dlatego też teraz wiemy, że każda komórka jest wrażliwa na zmiany środowiska chemicznego i że w odpowiedni sposób dostosowuje się do warunków mechanicznych – co doprowadziło do powstania stosunkowo nowej gałęzi nauki, jaką jest "mechanobiologia" (Ingber 2006b). Siły przemieszczają się także w innych kierunkach – od komórek do macierzy międzykomórkowej – co ma miejsce w przypadku skurczu mięśnia lub (mio-)fibroblastu, który zostaje przekazany poprzez błonę komórkową na otaczającą macierz międzykomórkową (Tomasek i wsp. 2002).
Komórki tkanki łącznej są wyjątkowo dobrze wyspecjalizowane w przekazywaniu i w utrzymywaniu układu macierzy międzykomórkowej, który funkcjonuje na podstawie ścisłych zasad.
W celu umożliwienia powstania i przemieszczania się bilionów komórek w organizmie, w macierzy międzykomórkowej muszą być spełnione następujące warunki:
-
Macierz musi "wtapiać" się w każdą tkankę bez wyjątku – mięśniową, nerwową, nabłonkową, a także we wszystkie tkanki łączne, począwszy od komórek krwi, a skończywszy na tkance kostnej.
-
Macierz musi być przepuszczalna na tyle, aby umożliwić przepływ wszystkich miejscowych komórek związany z procesami przemiany materii, ale jednocześnie musi zapewnić ochronę dla tych komórek przed działaniem sił endogennych i egzogennych.
-
Macierz musi "docierać" wszędzie, począwszy od twardej tkanki kostnej i sprężystej chrząstki, aż po sieć naczyń włosowatych okolicy klatki piersiowej i cieczy wodnistej gałki ocznej.
-
Macierz musi być w stanie przebudować się z czasem, tak aby sprostać zmienionym warunkom biomechanicznym związanym z rozwojem, wykonywaniem funkcji, procesem gojenia się i regeneracji (i być w stanie dostosować się do zmieniających się warunków w przypadku procesów patologicznych i degeneracji).
-
Macierz musi być w stanie przekazać siły z jednej tkanki na drugą z maksymalną precyzją i wykazać się możliwie maksymalnymi zdolnościami dostosowywania się do nagłych zmian powstałych na skutek obciążenia, przy zapewnieniu możliwie minimalnych zniszczeń w obrębie komórek poszczególnych tkanek.
Macierz pełni w organizmie funkcję "metamembrany", tworząc swoistą barierę ochronną, ograniczając ruchy, przekierowując je, zapewniając ochronę dla delikatnych tkanek i utrzymując rozpoznawalne kształty i formę, jakie każdy z nas posiada na co dzień (Juhan 1987; Varela i Frenk 1987).
~ Badanie, profilaktyka i terapia dysfunkcji sieci powięziowej cz. I
Robert Schleip, Thomas W. Findley, Leon Chaitow, Peter A. Huijing
Redakcja wydania polskiego Edward Saulicz
Elsevier Urban & Partner, Wrocław 2014
(Moore, K., Persaud, T., 1999. The developing human, sixth ed. W.B. Saunders, London)
(Williams, P., 1995. Gray's anatomy, thirtyeight ed. Churchill Livingstone, Edinburgh)
(Snyder, G., 1975. Fasciae: applied anatomy & physiology. Kirksville College of Osteopathy, Kirksville, MO)
(Ingber, D., 1998. The Architecture of Life. Scientific American 98(1), 48-57)
(Ingber, D., 2006a. Mechanical control of tissue morphogenesis durning embryological development. Int. J. Dev. Biol. 50, 255-266)
(Ingber. D., 2006b. Cellular mechanotransduction: Putting all the pieces together again. FASEB J. 20, 811-827)
(Tomasek, J., Gabbiani, G., Hinz, B., mechanoregulation of connective tissue modeling. Nat. Rev. Mol. Cell Biol. 3, 349-363)
(Juhan, D., 1987. Job's body. Station Hill Press, Barrytown NY)
(Varela, F., Frenk, S., 1987. The organ of form. Journal of Social Biological Structure 10, 73-83)